czwartek, 14 września 2017

Za czym tęsknię jesienią?

Szukałam przed chwilą odpowiedzi na to pytanie i dość szybko ją znalazłam. A do tego mam kilka zdjęć, które najlepiej oddają to, czego w ponure i chłodne wieczory brak mi najbardziej.


⬑ Szczególnie w listopadzie, bardzo brakuje mi słońca.
 Tych jasnych, mocnych promieni, ale też dłuższego dnia. 
Zdjęcie z ostatnich ciepłych dni.


⬑ Gdy zaczyna się szarobura pogoda, drzewa stoją "nagie",  
a na zewnątrz czuć ciągle dym z kominów i zimny, ostry wiatr,
tęsknię do kolorów, zapachu lasu w lecie i śpiewu ptaków na gałęzi.


⬑ Co jeszcze? Rower... Tego to mi brakuje! 
No, bo co to za przyjemność jeździć w deszczu? 
A latem, czuć taki podmuch ciepłego (podkreślam: ciepłego) wiatru...!


⬑ To takie oczywiste, ale... jesienią bardzo chcę wiosny. Rzecz jasna, 
dopiero po zimie. Uwielbiam obserwować, jak przyroda budzi się do życia.
 W tym roku miałam okazję podziwiać przepiękne zwiastuny wiosny 😊

Pomysł na wpis, zaczerpnęłam z nowego wyzwania Art-Piaskownicy "Nostalgia", na które zgłaszam wszystkie trzy zdjęcia. Wam dziękuję za ostatnie bardzo miłe komentarze i witam serdecznie moje nowe czytelniczki: DonięAsię. Wszystkich cieplutko pozdrawiam!
                                                                                                          Ann

15 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia tak w listopadzie też najbardziej tęskne za słońcem

    OdpowiedzUsuń
  2. Listopad to najbardziej nie lubiany przeze mnie miesiąc , właśnie ze względu na brak słońca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też za nim nie przepadam... ta szaruga, deszcz, zimno, brrr! ;)

      Usuń
  3. wszystkie zdjęcia świetne - jednak moj faworyt to kolo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję za udział w naszym wyzwaniu ArtPiaskownicy :) pierwsze zdjęcie bardzo mnie ujęło, chociaż wszystkie trzy są fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uroczy, nostalgiczny wpis. Pierwsze zdjęcie jest śliczne!
    Ja też już tęsknię za latem :)
    Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie brakuje ciepła, takiego słonecznego na twarzy. Jednak listopad doceniam za kocyk i ciepłe kakao :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym kocykiem to się zgadzam, ale ja zamiast kakao wolę gorącą herbatę ;) No i oczywiście książkę lub robótkę!

      Usuń
  7. Piękne zdjęcia:) dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.

    OdpowiedzUsuń