sobota, 31 grudnia 2016

Happy New Year! Szczęśliwego Nowego Roku! Guten Rutsch ins Neue Jahr!

Dobry wieczór! Za chwilkę życzenia, ale najpierw kartka na wyzwanie u Ewy . Nawet jestem z niej zadowolona, ale niestety, zapach tylko symbolicznie, jako zapach szampana. Mogłam ją czymś spryskać, ale rodzice chybaby się zdziwili, gdyby było ją czuć np. perfumami ;) . Tak więc,  Ewa, musisz zadowolić się rysunkiem kieliszka wewnątrz kartki. A teraz:

Kochane, chciałam Wam życzyć dużo dobrego w nachodzącym Nowym Roku. 
Zdrowia, szczęścia, robótkowych pomysłów,  zapału i czasu.  
Życzę Wam, abyście za 365 dni mogły powiedzieć: tak, to był udany rok. 

Ann 🎉😘 



czwartek, 29 grudnia 2016

Wyszywamy zaległości - podsumowanie zabawy

Święta, święta i po świętach! Jak dla mnie, w tym roku przeleciały zdecydowanie za szybko. W dodatku z podwyższoną temperaturą, kaszlem i katarem. Niestety, z obrazkiem nie zdążyłam na Wigilię, dopiero jutro zaczynam szukać ramki, bo takie na zdjęcia są ciut za małe. Mimo to, cieszę się, że udało mi się skończyć haft. Tutaj dziękuję Teresie za świetną motywację. A dzisiaj zaczęłam robótkę, którą dostałam od niej w prezencie. Miłego wieczoru!
                                                                                                               Ann



sobota, 24 grudnia 2016

* Merry Christmas! * Wesołych świąt! * Frohe Weihnachten! *

Kochane! Wiem, że za pewne jesteście już po wigilijnej wieczerzy, większość z Was wybiera się na pasterkę, ale Boże Narodzenie jest dopiero jutro (albo o 24.00 :). W takim razie zdążyłam jeszcze z życzeniami.

Życzę Wam przede wszystkim zdrowych, spokojnych i rodzinnych 
świąt Narodzenia Pańskiego oraz wielu łask z nich płynących. 
Życzę Wam, ale też i sobie, abyśmy mogły w te święta odpocząć, 
może oddać się refleksji, dzielić się miłością z najbliższymi 
i zapomnieć o troskach dnia codziennego. Wesołych Świąt! 🎄

Ann 😘


piątek, 23 grudnia 2016

Mały stroik

Witajcie! Jak tam przygotowania do świąt? Mój dom to jedna wielka kuchnia: wszędzie czuć ciastkami, sernikiem, barszczem, siemieniotką, makówkami. Tylko w moim pokoju będzie zapach kleju :D Nie wysyłam kartek daleko, daję tylko bliskim, więc mogę jeszcze dzisiaj kilka zrobić. Oprócz tego, dokończyłam mały stroik. Ciekawa jestem, czy wytrzyma do następnego roku, bo użyłam w nim żywego mchu.
W tym tygodniu,  może jutro, pojawi się jeszcze wpis.  Niestety, te kilkanaście dni mojej nieobecności sprawiły, że posty muszą się pojawić jeden za drugim. Wracam do pracy i powodzenia w gotowaniu, sprzątaniu, pieczeniu i pakowaniu prezentów!
                                                                                                              Ann



środa, 21 grudnia 2016

Pewnej nocy w Betlejem...

Dobry wieczór wszystkim! Nareszcie mogę przysiąść do wykańczania swoich świątecznych ozdób i prezentów. Ostatni tydzień był wyjątkowo zawalony, więc dotychczas miały miejsce jedynie przedświąteczne porządki :) Dzisiaj chcę Wam pokazać moją własną szopkę z Betlejem. Samą stajenkę składałam od zera, natomiast figurki kupiłam i jedynie (albo aż) pomalowałam. Wbrew pozorom to bardzo trudne narysować oczy Jezuskowi o długości 2 cm... Jak Wam się podoba? Mam w planie dorobić jeszcze światełko jak czas pozwoli.
Teraz coś z innej beczki. Wróciłam dzisiaj do domu, a na stole miła niespodzianka od Teresy ! Bardzo mnie to ucieszyło. Dziękuję Ci za kartkę, książeczkę i obrazek - wszystko takie śliczne i na pewno bardzo się przyda. Obrazek już zaczęty, zdjęcie u dołu. 😊 Przesyłkę dostałam za udział w zabawie (banerek z boku), na którą przygotowuję pracę. Niestety, nie mogę jej jeszcze pokazać, bo to prezent świąteczny, więc na razie sza!
Przed snem poczytam sobie, co tam u Was nowego powstało, a tym czasem zabieram się za klej, farby i nożyczki. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
                                                                                                           Ann






niedziela, 4 grudnia 2016

Pudełko na biżuterię

Witajcie Kochane! Wracam po dość długiej przerwie - nauka mnie ostatnio przytłoczyła. Za to wzięłam się wczoraj za siebie i spróbowałam swoich sił w scrapbookingu. Tym razem chciałam ozdobić drewnianą szkatułkę. Pomalowana na biało, chyba od roku leżała w szafce. Opłaciło się czekać z nią, aż wpadnę na dobry pomysł. Mimo, że daleko mi do Waszych prac (które są dla mnie ogromną inspiracją :), to jestem nawet zadowolona z efektu. Do tego, pudełko pasuje mi do sypialni - razem z białym sufitem i błękitnymi ścianami wygląda bardzo stylowo. Pozdrawiam cieplutko w te jakże zimne dni! 😘
                                                                                                                  Ann





wtorek, 22 listopada 2016

Wyszywamy zaległości razem z Teresą

Cześć wszystkim! Jak to ja, na ostatni moment biorę udział w zabawie u Teresy . Poszperałam i też znalazłam niedokończoną ( a właściwie, ledwie zaczętą) robótkę. Jest to scenka z Narodzenia Pana Jezusa, wzór z czasopisma "Kram z robótkami. Dodatek specjalny".  Zabawa trwa do końca roku, ale mam nadzieję, że uda mi się tę pracę skończyć przed świętami :) Fajnie, bo Teresa mnie zmotywowała i teraz nie będzie odwrotu, jak tylko wyszyć zaległości!

                                                                                                       Ann


 



piątek, 11 listopada 2016

Fiolet?

Dobry wieczór kochani! Tym razem zabrałam się za to trochę wcześniej i mam gotową pracę na wyzwanie. Miało być inaczej, ale na razie mój scrapbooking działa na zasadzie prób i błędów. Czy kartka wyszła dobrze musicie ocenić sami. Jednego tylko nie mogę pojąć: jak ja, niecierpiąca różu, mogłam zrobić taką gwiazdkę (śnieżynkę) ? Pracę zgłaszam na wyzwanie u Ewy . Fiolet - jest, warstwy - niezbyt widoczne, ale są (tekturka, papier, papier, papier i śnieżynko-gwiazdka z papieru ;) . Pozdrawiam Was ciepło.
                                                                                                                          Ann


 

czwartek, 3 listopada 2016

Recenzja

Witajcie! Musicie być wyrozumiali, bo zabieram się dzisiaj do (w ogóle mojej pierwszej) recenzji  zamówienia w sklepie Hobbycentrum . Poprzedzając pytania: robię to po to, żeby Wam pokazać, gdzie można znaleźć dobre materiały dla hobbystów i plastyków. Jest to tylko i wyłącznie moja opinia, więc proszę jej nigdzie nie udostępniać bez podania konkretnego źródła (tyczy się to oczywiście całego bloga). No to zaczynamy.
"Hobbycentrum"  znałam z czasopism, gdzie reklamowano produkty z tego sklepu. Ma on szeroką ofertę produktów znanych polskich i niemieckich firm. Wśród nich możemy znaleźć przeróżne materiały do robótek ręcznych, pasmanterię, narzędzia, a nawet czasopisma o tematyce handmade. Moje zamówienie składało się z:
- żelowych długopisów metalicznych,
- gazetki "Trendy", wydania archiwalnego 4/2008,
- figurki renifera z papier-mâché,
- farby akrylowej,
- i dwóch wianków ze słomy.
Wszystko to w przystępnej cenie. Paczka przyszła dosyć szybko (2-3 dni), wszystko odpowiednio zabezpieczone, opakowane i nieuszkodzone.  Rzeczy, które zamówiłam były takie, jak na zdjęciach na stronie sklepu. Jestem z nich bardzo zadowolona :)
Już nie mogę się doczekać, aż będę mogła robić z nich ozdoby! Do zobaczenia w następnym poście!

                                                                                                        Ann


czwartek, 27 października 2016

Igielnik

 Witajcie moi drodzy! Jak się macie? Mnie się jeszcze nie udzieliła żadna jesienna depresja, chociaż zła jestem, bo nie zdążyłam zrobić nic związanego z obecną porą roku, nawet zdjęć! W formie rekompensaty, w weekend oddam się chyba robieniu szopki bożonarodzeniowej :) Za to dzisiaj zaległy wpis z raczej wiosennym motywem kwiatów.

Poduszeczka na igły (igielnik)

Materiały
  • filc w wybranych kolorach 
  • mulina
  • wata
  • igła i szpilki
  • klej, nożyczki, wzór
Wykonanie:

1. Na samym początku trzeba wydrukować wzór i, jeżeli będzie taka potrzeba, powiększyć/ pomniejszyć. Poszczególne elementy wycinamy z zapasem wokół, przypinamy do filcu i wycinamy.
2. Mój wzór samej poduszeczki składa się jakby z dwóch części. Chodzi o to, by powstał zapas na zszycie brzegów filcowego kwadratu. Najpierw wycinamy według tej większej ramki, potem obszywamy wokół mniejszej. Zszywamy trzy brzegi igielnika dopasowaną muliną. U mnie ilość nitek to dwie.
3. Do środka wkładamy watę. Zszywamy ostatni brzeg. Wycięte wcześniej części kwiatka układamy na igielniku wedle naszych upodobań i przyklejamy. We wzorze znajduje się także mały listek, ja jednak go nie użyłam. Gotowe!

Mam nadzieję, że zdjęcia Wam trochę pomogą. Nie jest to najlepszy opis, ale myślę, że sobie poradzicie ;)

                                                                                                                        Ann





 

wtorek, 11 października 2016

Prawdziwe cudo (zachód słońca III)

Witajcie! Kolejna już seria zdjęć zachodu słońca. Jednak fotografie nie oddają tego, co działo się wtedy na niebie. Żałujcie, że nie mogliście być tam ze mną :) Można powiedzieć, że to tak na pożegnanie lata. Ciepły powiew wiatru i złote promienie słońca niech zostaną z nami na dłużej...!

                                                                                                                Ann




środa, 5 października 2016

Modnie i wesoło ;P

Witajcie Kochani! Dzisiaj prezentuję Wam przypinkę do ubrań. Niedawno, w sklepach ukazało się dużo ciuchów z naszywkami. Nie chciałam kupować nowych jeansów, więc postanowiłam sama zrobić sobie coś na wzór naszywki. Nie było to trudne, ale pracochłonne. Do potrzebnych materiałów należą: kolorowe nici i filc, igła, nożyczki, klej i agrafka. W internecie można znaleźć mnóstwo inspiracji dla każdego, więc nie podaję dokładnego opisu wykonania. Co ważniejsze, myślę jest zawarte na zdjęciach.
To tyle na dziś. Zachęcam Was do zrobienia przypinki, bo naprawdę nieźle wygląda z jeansami, łatwo ją zrobić i, w przeciwieństwie do naszywki, można zmieniać jej położenie!

                                                                                                                Ann             

                     
 
          

piątek, 23 września 2016

Paw, początek jesieni

Cześć! Co u Was? Dzisiaj ( albo wczoraj) zaczęła się jesień. Piękne są te poranki, kiedy promienie słońca przedzierają się przez zmieniające kolor liście, rosa błyszczy w trawie, a ja napawam się widokiem i zamarzam na przystanku ;) U Was też jest tak zimno? Mimo to, lubię pierwszą połowę jesieni, bo można wtedy jeszcze wyjść na dwór, na rower albo na spacer, można spędzać miłe jesienne wieczory i przygotować do Bożego Narodzenia. Wiem, wybiegam trochę w przyszłość, ale mi dnie tak szybko lecą, że ani się obejrzę, a już koniec września! Na zdjęciu moja ostatnio wykonana praca (kartka z życzeniami z motywem pawia origami). Do następnego posta!

                                                                                                                   Ann