środa, 21 grudnia 2016

Pewnej nocy w Betlejem...

Dobry wieczór wszystkim! Nareszcie mogę przysiąść do wykańczania swoich świątecznych ozdób i prezentów. Ostatni tydzień był wyjątkowo zawalony, więc dotychczas miały miejsce jedynie przedświąteczne porządki :) Dzisiaj chcę Wam pokazać moją własną szopkę z Betlejem. Samą stajenkę składałam od zera, natomiast figurki kupiłam i jedynie (albo aż) pomalowałam. Wbrew pozorom to bardzo trudne narysować oczy Jezuskowi o długości 2 cm... Jak Wam się podoba? Mam w planie dorobić jeszcze światełko jak czas pozwoli.
Teraz coś z innej beczki. Wróciłam dzisiaj do domu, a na stole miła niespodzianka od Teresy ! Bardzo mnie to ucieszyło. Dziękuję Ci za kartkę, książeczkę i obrazek - wszystko takie śliczne i na pewno bardzo się przyda. Obrazek już zaczęty, zdjęcie u dołu. 😊 Przesyłkę dostałam za udział w zabawie (banerek z boku), na którą przygotowuję pracę. Niestety, nie mogę jej jeszcze pokazać, bo to prezent świąteczny, więc na razie sza!
Przed snem poczytam sobie, co tam u Was nowego powstało, a tym czasem zabieram się za klej, farby i nożyczki. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
                                                                                                           Ann






2 komentarze:

  1. Radosnych i pogodnych
    Świąt Bożego Narodzenia
    oraz wiele szczęśliwych chwil
    i wszelkiej pomyślności
    w nadchodzącym Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Ja też Ci życzę wszystkiego dobrego z okazji Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.

      Usuń