poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Taki fajny wyjazd...

... wyjazd nad polskie morze. W lipcu byliśmy z rodzinką na wakacjach w małej mieścince, Sasinie. Udało nam się ominąć w większości tą falę upałów 😀 Chciałam się trochę pochwalić, co udało się zobaczyć, bo dla mnie to były wspaniałe dwa tygodnie. Dawno nie byłam nad Bałtykiem, więc wypadało odświeżyć pamięć. I tak zwiedziliśmy Gdańsk, wpadliśmy do Łeby, podziwialiśmy Malbork i zobaczyliśmy jeszcze kilka ciekawych miejsc. Nie przepadamy za tłumem i smażeniem się na plaży, więc chodziliśmy na taką mniej popularną obok Sasina. Ale za to jaka była szeroka! I taki milutki piasek... 😊  Poniżej mała fotorelacja. Zdjęcia w większości mojego taty.


Na plażę był co prawda spory kawałek (2km), 
ale szło się przyjemnie, pięknym lasem przez wydmy.


 O, a taki mieliśmy piękny widok z plaży. 
Poniżej żaglowiec przyłapany na horyzoncie 😉


 Wkrótce przyszła kolej na Gdańsk. Nie pokazuję zdjęć starówki, zabytków,
 bo myślę, że to dość znane miejsca. Za to kilka szczegółów,
 które przykuły moją uwagę. Przede wszystkim bardzo podobały mi się
 kamienice na rynku. Te zdobienia, kolory, freski, płaskorzeźby! 


 W jednej z kamienic znajdowało się muzeum zabawek. 
Na wystawie przed wejściem można było nabyć figurki z różnych
 kiedyś bardzo popularnych bajek. Miś Uszatek, Reksio, 
Bolek i Lolek i wiele innych ulubieńców dzieci z całej Polski.


 Co dziwne, Bazylika Mariacka nie spodobała nam się tak bardzo,
 jak myśleliśmy. Niestety, II wojna światowa zrobiła swoje. 
Zachwyciliśmy się natomiast Bazyliką św. Mikołaja. Znajduje się niedaleko
 rynku, nie jest tak licznie odwiedzana, ale posiada piękne wnętrze. 
Co mnie ucieszyło, dla turystów były umieszczone tabliczki
z opisami poszczególnych dzieł i ołtarzy.


O, a tutaj zdjęcia ze skansenu w Klukach. Uwielbiam sztukę
 ludową jak się okazało 😄 Po pobycie tutaj kupiłam sobie 
folklorystyczny kalendarz i zakładkę. Zwiedzanie tego muzeum 
było dość zabawne, bo co wchodziliśmy do kolejnego
 pomieszczenia, padały słowa w stylu: "O! Ciocia ma takie wiadro",
 "Myśmy gotowali kiedyś na takim piecu", "Pokój jak od wujka",
 "Nasza maszyna do szycia!" i tak dalej 😊



 W jednym z pomieszczeń znajdowała się tymczasowa 
wystawa,wypożyczona z Ukrainy. Nie mogłam się napatrzeć 
na te cudne stroje i wspaniałe hafty.


 Myślę, że te wakacje były bardzo udane. Wypoczęliśmy, nawdychaliśmy się świeżego (nie gorącego!) powietrza, pospacerowaliśmy po lesie i odpoczęliśmy od miasta. Zazdroszczę trochę tym z Was, które mieszkają na Pomorzu. Chłodniej latem, piękne lasy i  taka cisza!
Kończąc, pragnę powitać moją nową czytelniczkę, Basię Pawlak 😉 Mam nadzieję, że Ci się u mnie spodoba. A co u Was? Jak spędzacie letni czas? Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego tygodnia! 💗

                                                                                                 Ann

10 komentarzy:

  1. Wakacje to czas odpoczynku i złapania nowego oddechu i jak widzę Tobie się udało :) Fajna , rodzinna wyprawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, muszę przyznać, że udało się wspaniale :) Dziękuję!

      Usuń
  2. Świetny urlop.W muzeum w Klukach bylam. Mój urlop się skończył,w poniedziałek idę do pracy.Był krótki wyjazd do rodziny i trochę wycieczek rowerowych.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu. Z tego, co piszesz, też miałaś udany wypoczynek. Uwielbiam wycieczki rowerowe :) Współczuję tylko tego powrotu do pracy, więc życzę Ci jeszcze dobrej niedzieli :)

      Usuń
  3. Bardzo udane wakacje. Ja w tym roku mogę tylko pomarzyć o wyjeździe. Za to robię plany gdzie pojadę z moim synkiem jak trochę podrośnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Mam nadzieję, że uda Ci spełnić te plany, bo na pewno są wspaniałe.

      Usuń
  4. ja także uwielbiam bywać nad naszym Bałtykiem! Mam tam siostry więc zakwaterowanie z głowy! lubię też zwiedzać i oglądać zabytki. A ulica Długa w Gdańsku to moje ukochane miejsce! Zdjęcia świetne, fajnie oddają klimat! pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To widzę prawie rodzinne strony! 😃 Fajnie, że możesz tak jeździć do rodziny. Co do ul. Długiej to prawda, jest wspaniała. Dziękuję w imieniu mojego taty za miłe słowa o zdjęciach 😉 Pozdrawiam Cię serdecznie!

      Usuń