poniedziałek, 4 maja 2020

Ach, na odmianę

Witajcie! Chyba pierwszy raz udało mi się wyszyć cały hafcik, bez rzucania go wgłąb szafki. Jak raz zebrałam się i zrobiłam go od początku do końca. Znajomi zawsze powtarzają, że skoro zajmuję się robótkami, to muszę być anielsko cierpliwa. Haha, nic bardziej mylnego! Próbowałam kiedyś większych haftów, ale to nie dla mnie. Nie przepadam za taką monotonią. Dlatego też dzisiaj kartka na odmianę, bo nie scrapbooking, a właśnie wyszywana krzyżykami. Miała być prosta, a jednak elegancka. Mam nadzieję, że się udało.
Tak swoją drogą, próbuję zrobić coś z tą swoją stronką, żeby fajnie wyglądała, żeby prace się miło oglądało. Cały czas staram się polepszać nie tylko wytwory, ale i fotografowanie ich. Efekt? NIE MAM POJĘCIA co z tego wyszło. Okazuje się to o wiele trudniejsze niż myślałam. Mówią dla chcącego nic trudnego. No dobra, poćwiczymy jeszcze. Tymczasem dobrego dnia moi drodzy!

                                                                                                       Ann




20 komentarzy:

  1. Śliczny jest ten hafcik, Aniu i pięknie go wkomponowałaś w kartkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu ja robię głównie kartki z haftem i takie lubię najbardziej. Haft jest tak ładne że nie potrzebuje wielu dodatków, żeby stworzyć elegancką kartkę. Myślę że Ci się to udało , wg mnie bardzo fajny debiut.
    Co do bloga to moja sugestia dodać stronę " kontakt" gdzie umieścić swój mail przede wszystkim, oraz zwiększyć czcionkę w poście z normalnej na dużą.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu, skorzystam z rady 😊 I dziękuję bardzo za miłe słowa. Chciałam właśnie spróbować czegoś na odmianę, a haftowane kartki są równie piękne.

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy pomysł i wspaniałe wykonanie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna karteczka Aniu, a zdjęcia coraz ładniejsze. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te estoy aplaudiendo 👏👏! que hermoso bordado, que tarjeta más preciosa!!

    Besotes y abrazos inmensos!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny haft, Ann. Nieustannie podziwiam Twój talent.
    Pozdrowienia ślę

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo! Z moją determinacją chyba też powinnam przerzucić się na małe formy :P, bo szafa zalega od ufoków :( Ale obiecałam sobie, że nadrobię zaległości... Życie plany zweryfikuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to trzymam kciuki Aga! U na sprawa podzielona - mama same duże formaty cierpliwie wyszywa, ja tylko te małe. Dzięki 😃

      Usuń
  8. Śliczny hafcik, karteczce niczego nie brakuje dzięki niemu:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kartka jest bardzo ładna, dobrze, że skonczylas ten haft a nie wylądował w szafie. 😉

      Usuń