wtorek, 28 kwietnia 2020

Może urok jest w prostocie?

Witajcie! Dzisiaj będę miłosierna, nie rozpiszę się aż tak. Karteczka w podobnym klimacie jak ostatnio. Powstały one w zasadzie jedna po drugiej. Miałam ochotę na jakąś prostszą pracę, więc oto ona. Tylko papier, głównie MintayPapers, i pasta strukturalna. Nawet fajny efekt. A może to kwestia tego, że lubię połączenie czerwieni z granatem i bielą?
Dziękuję Wam bardzo kochani za miłe słowa, które zostawiacie, i że jesteście tacy optymistyczni :) Dzięki Wam naprawdę jest miło. Dobrego dnia!




piątek, 24 kwietnia 2020

Polowanie na motyle

Witajcie! Łapaliście kiedyś motyle? Ja osobiście nie, zawsze mnie one trochę przerażały. W końcu to też owad... Nieważne. Wydaje mi się to takim szczęśliwym, beztroskim zajęciem. W końcu zwykle motyla się wypuszcza (przynajmniej w mojej wersji zdarzeń hehe). To mi przypomina w jakiś sposób radosny czas dzieciństwa. Właśnie on staje się dla mnie i moich przyjaciół coraz bardziej odległy. Dzisiaj skończyłam szkołę, wiecie? Po prostu... łał. Nie dociera to do mnie. Mieliśmy bardzo krótkie zakończenie, mało nas było na roczniku, więc daliśmy radę zmieścić się w kościele obok na wspólnej mszy. Kilka słów podziękowań i do domu. Nawet nie było wymienia tęsknych spojrzeń, każdy musiał iść w swoją stronę. Ale ja się nie żegnam chyba jeszcze. W mojej szkole panuje taka niesamowita atmosfera, pełna ciepła i przyjaźni. Nie ma bata, za bardzo bym tęskniła - ja tam jeszcze nie raz się pojawię! O ile mnie wpuszczą haha.
Teraz będzie jak w piosence od Queen: "Does anybody know what we're looking for?" "Show must go on" ("Czy ktokolwiek wie, czego szukamy? Show musi trwać..."). Życie to takie show, z tą różnicą, że nikt nie zna dalszego ciągu. Teraz świat stoi przed absolwentami otworem. Czy jakoś tak. Ale w obecnej sytuacji to wiecie ;) Niemniej mamy swoje marzenia. Wakacje, praca, studia, rozwój, podróże, przygody. Chyba już tak mamy. Bo przyznam się Wam - przepraszam, ale ja już o maturze nie umiem myśleć. Nie napawa mnie przerażeniem, ale po prostu chcę mieć to już za sobą. Nie wiem, czy to dobre podejście. Życie zweryfikuje jak powiada moja Mama.
Rozpisałam się. UPS. Kiedyś zapisywałam swoje przemyślenia w pamiętniku, ale poprzez dzielenie się nimi z innymi ludźmi często człowiek bogaci się o nowe spojrzenie, pomysł, radę. I za to też Wam serdecznie dziękuję.

Dla tych, co nie czytają rozmyślań, dzisiaj karteczka inna, praktycznie tylko papier, warstwy. Jedynym dodatkiem jest pasta strukturalna. Papiery to głównie MintayPapers, a napisy z arkusza od Craft O'Clock. Prosta, ale ja nie lubię nudy i monotonii. Czas był na coś nowego. A kryje się w tej delikatnej kompozycji jakiś urok.
Na koniec dziękuję Wam serdecznie za odwiedziny i ciepłe, pozostawiane słowa. Życzę Wam również dużo dobrego, zdrowia jak zawsze, ale i marzeń tym razem. To też wiąże się z nadzieją, ale beztroskim czasem dzieciństwa, którego odrobina powinna pozostać w każdym z nas.
Dobrego dnia kochani!

                                                                                                              Ann



niedziela, 19 kwietnia 2020

Wiosna jest jak mama

Witajcie moi drodzy! Jak mnie ktoś teraz zapyta, czy się z czegoś cieszę, to mimo wszystko znajdzie się kilka rzeczy, a jedna z nich jest właśnie wiosna. Doczekałam się jej: widok za oknem jest przepiękny, a nawet deszcz, który miał miejsce kilka dni temu, był taki orzeźwiający, pachnący. Wszystko w ogóle wiosną pachnie. Wiosna jest jak mama. Piękna, ciepła i pachnąca. Pełna kolorów jak ukwiecone ogrody i łąki, ma słoneczny uśmiech i głos jak śpiew ptaków nad ranem. Takie mamy to skarb. Moja jest jak wiosna. Obie je uwielbiam. 
Na taką okazję postanowiłam stworzyć kartkę. Jak wspominałam, ciągle pracuję nad tym, żeby moje prace były coraz lepsze. A co może być lepszą inspiracją od ukochanej pory roku? 
Główne miejsce na kartce zajmują trzy foamiranowe kwiaty, które mozolnie ;) wycinam i sama robię. Nieskromnie powiem, ale te różowe bardzo mi się podobają. Praktyka czyni mistrza haha! Do tego sporo jak na mnie innych kwiatuszków, listki z florystycznego bloczka MintayPapers (polecam Wam go serdecznie, bardzo dobrze się z nim pracuje), część z nich potuszowałam. Użycie tuszów w pracy nadaje jej wyrazu i koloru moim zdaniem. Na koniec kilka drobiazgów i kartka gotowa. Posyłam ją TUTAJ i TUTAJ na wyzwania. Wiosenne, bo jakżeby inaczej.
Kochani, wierzę, że dzielnie się trzymacie. Dajcie koniecznie znać, co u Was. Bądźcie jak wiosna, ciepli, pełni nadziei i optymizmu. Życzę Wam dużo zdrowia i słońca!!

                                                                                                                           Ann

PS. WAŻNE: Czy też pojawił się u Was problem ze znikaniem niektórych zdjęć z poprzednich wpisów??? Wydaje mi się, że to usterka samego blogspota...








wtorek, 14 kwietnia 2020

Lawendowa Wielkanoc

Cześć! Czy wspominałam już, że z nudy do głowy same dziwne pomysły przychodzą? No to ja wpadłam na taki jeden, by zrobić kartkę z arkusika z lawendą. Taki jeden mi się zapodział. Okay, tylko, że potrzebowałam kartki z okazji Wielkanocy. Powiem tak: bardzo długo kombinowałam nad tą pracą. Czy wyszła fajnie? Ocenę pozostawiam Wam. Kwiaty robiłam sama, z tą tym razem różnicą, że papierowe. Ach, oczarowało mnie pracowanie z tuszami. Naprawdę zmieniają wygląd prac. A moją posyłam na wyzwanie TUTAJ (kwiat, zielony, kokardka).
Jak tam moi drodzy? Dajecie sobie radę? Wybaczcie, wyłączyłam się trochę przed świętami, ale serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia. Powiem Wam... że dziwne rzeczy przychodzą do głowy. Z tego wszystkiego mam takie sny, że gdy się budzę, to nie wiem gdzie jestem! W ciągu dnia też się odpływa myślami, hen daleko... Oj, zmiany idą. Tutaj też, chcę wziąć się w garść i zrobić z tym porządek. Trzymajcie kciuki, może się uda...? Dobrego dnia!

                                                                                                                  Ann






czwartek, 9 kwietnia 2020

Ćwiczę dalej

Witajcie! Krótko, bo każdy z Was na pewno zajęty. Pracowania nad kompozycją ciąg dalszy, dzisiaj niestety nic specjalnego. Za to wykorzystałam zrobione przez siebie kwiatki, przez co kolorystyka fajna. No i stemplowanie, tuszowanie idzie mi lepiej. Kolejna rzecz, która mnie wciągnęła hehe.  O, ale za to zaczęłam w formie zdobienia brzegów przeszywać kartki. Ciekawie według mnie wygląda, a do tego jest przyjemne. Jeszcze kilkadziesiąt kartek i może powstanie ta perfekcyjna. Miłego dnia!
                                                                                                       
                                                                                                                       Ann




niedziela, 5 kwietnia 2020

A miało być bez refleksji...

Dobry wieczór wszystkim! I znowu kolejny tydzień za nami, rozpoczyna się kolejny, chyba ten najważniejszy w roku, przynajmniej dla nas, katolików. Ale nie chcę Was zasypywać dzisiaj refleksjami, może innym razem, bo znając mnie, byłyby one niebotycznie długie. Karteczka prosta, to i opis prosty. Staram się zmuszać do pracy, ale każdemu z nas chyba siada motywacja, chęć do zrobienia czegokolwiek. A tak szkoda marnować ten czas. No to próbuję ciągle dokształcać się chociaż w różnych technikach naszych ulubionych robótek. Powraca quilling do mojego małego warsztatu, trochę nowych gięć, ale do poziomu przynajmniej zadowalającego jeszcze mi daleko. Aczkolwiek jest coś fajnego w tej karteczce. Poleciała do mojego ukochanego i jego rodziny. Może już zauważyliście, jestem romantyczką, i całą tą rozłąkę wywołaną kwarantanną staram się traktować jak baśniowe "zrządzenia losu", po których nastąpi "żyli długo i szczęśliwie", najlepiej wszyscy... Nie pozostaje mi nic, tylko czekać. Mówią, że życie to nie bajka, ale ja wierzę, że w życiu czasem może być jak w bajce, wystarczy pragnąć. I mieć nadzieję. Miejcie nadzieję kochani, i wiarę. Zawsze, ZAWSZE powtarzam: wiara to podstawa. A miało być bez refleksji...
Trzymajcie się moi drodzy ciepło, zdrowo. Okazujcie życzliwość, cierpliwość. I wiarę.

                                                                                               Ann