Witajcie w to piękne niedzielne południe! A może już popołudnie? Jak się macie moi Drodzy? Coraz rzadziej ostatnio tu zaglądam. Przyznaję się, że po cichu myślałam, czy by nie porzucić blogowania, ale... Brakowałoby mi tego. Tej atmosfery, możliwości podzielenia się także jakimiś przemyśleniami. No i pyszczek jeża, Was by mi brakowało!
Powiem Wam, że ta moja nieobecność nie wynika wbrew pozorom z porzucenia hobby. Bardziej, że czas się zmienia i ja też. Dużo działam na Instagramie, powoli zaczynam tworzyć kartki, prace na zamówienie. Stąd moje nieobecności tutaj, nawet pomimo tylu prac, które powstały w ostatnich tygodniach.
Ludzie słysząc "blog", często machają ręką. Dla mnie jednak przez lata mojego gimnazjum i liceum było to miejsce na przemyślenia, odszukiwanie siebie, podziwianie wielu wspaniałych i utalentowanych osób. I nie porzucę blogowania, jeszcze na pewno nie teraz, bo jestem Wam winna wielkie podziękowania, za ten czas, za wszystkie piękne słowa od serca jakie zostawiacie zaglądając tu. Dzięki Wam rozwijała się moja pasja, od dziecięcych jeszcze prób DIY, przez nastoletnie zabawy z fotografią, pisarstwem (no w końcu blogi się pisze 😄), haftem, aż po obecne zainteresowanie tworzeniem kartek i scrapbookingiem. Może nie jesteście, nie jesteśmy tego świadomi, ale nawet przez taki internet możemy na kogoś dobrze wpłynąć. Ja jestem Wam za to ogromnie wdzięczna. 💛
Na koniec właśnie taka kartka u mnie zamówiona, z okazji rocznicy ślubu. Miłego oglądania, a później słonecznej, pięknej i ciepłej (w końcu dalej mamy lato!!) niedzieli Wam życzę. Trzymajcie się!
Ann
PS. Była dostawa do domu hihi